//... Szpital
Jane wróciła do domu po dyżurze w szpitalu. Była zmęczona ale zadowolona. Przeprowadziła dziś trzy bardzo skomplikowane operacje. Ale rokowania jej pacjentów były dobre.
Zdjęła płaszcz i rzuciła go na jedno z krzeseł w salonie. Najchętniej weszłaby teraz do wanny z gorącą woda. Nalała sobie lampkę czerwonego wina. Wzięła w biblioteczki książkę i udała się do łazienki.
// Łazienka