Poruszał się coraz mocniej i szybciej. Jego kły wysunęły się do granic możliwości i miał ogromną ochotę wgryźć się w Astri. Czuł jej coraz mocniejsze skurcze. Jedną wolną ręką masował jej pierś, a drugą trzymał ją za podbrzusze. Ona poruszała się nad nim w dopasowanym do niego tempie. Kiedy poczuł, że dłużej nie wytrzyma wgryzł się w jej ramię głęboko i boleśnie. Astri jęknęła głośniej.
-Wbij się mocniej... - szepnęła, na co Furiath zaczął poruszać się w niej jeszcze mocniej i wgryzł się mocniej, nie licząc się z tym, że sprawia jej ból.
Po chwili oboje przeżyli orgazm tak mocny, że opadli bez siły do wanny. Objął ją ramieniem i rozszerzył nogi, żeby było jej wygodniej.
Co ja właśnie zrobiłem? Pierdolę to... jutro będą konsekwencje, a nie dzisiaj...
Sięgnął po gąbkę i zaczął obmywać powoli Astri. Kiedy skończył wziął ją na ręce i wyniósł z łazienki.
-Gdzie jest sypialnia? - zapytał drżącym głosem.
-Na prawo. - szepnęła.
#sypialnia#