//Camaro Katary.
Samiczka wjechała na parking podziemny. Zaparkowała samochód i ruszyła na zakupy. Zaczęła buszować od parteru. No dobrze co my tu mamy? Buty, buty, bar sałatkowy, fryzjer, biuro podróży. O tu może być ciekawie. H&M tu zawsze można coś kupić. Pomyślała Katara. Wampirzyca ruszyła do upatrzonego sklepu. Weszła i zaczęła się rozglądać. Co my tutaj mamy? Hmmm.. ta bluzka jest całkiem niezła...Przemknęło jej przez myśl kiedy wzięła do ręki białą bluzkę z dekoltem. Tak ta jest fajna. Stwierdziła. Zabrała ją i ruszyła do dalszych półek. Zaczęła przeglądać dział z dżinsami. Wzięła dwie pary ciemnych. Jedne był z szerokimi nogawkami. Potem zabrała również obcisłe rurki. Następnie ruszyła po bojówki. Jedna para oliwkowych spodni trafiła do koszyka. Zawsze w tym sklepie kupowała spodnie. W przymierzali z radością stwierdziła ze wszytko pasuje. Poszła do kasy i zapłaciła. Z torbą ruszyła w dalsze podboje. Następnym jej celem był sklep Zara. Planowała tam kupić jakieś bluzki. Zaczęła spacerować pomiędzy pułkami. Wybierała i przebierała w bluzkach które jej się podobały lub nie. Kiedy wybrała kilka poszła je przymierzyć a potem zapłaciła. Z torbami ruszyła na górne piętro. Zaczęła spacerować. Zaglądała do różnych sklepów. Tu kupiła jakiś sweterek a tam rybaczki. Postanowiła również zajrzeć do sklepu z bielizną. No Cian na pewno nie będzie miał nic przeciwko temu... Pomyślała. Rozglądała się za jakąś fajną bielizną. Zauważyła piękny koronkowy zastaw w kolorze czerwonym. Stanik oraz stringi. Samica wzięła je i zaczęła dalej się rozglądać za bielizną ale już taką na co dzień. Wzięła kilka staników pasujących na jej piersi. Były w różnych kolorach. Był biały, czerwony, czarny a nawet jeden fioletowy. Potem zaczęła szukać jakiś majtek. Wzięła kilka bokserek i kilka par stringów. Kiedy kupiła już bieliznę ruszyła do sklepu z butami. Tam też zaczęła przebierać w butach. Czerwone szpilki tak to było to. Oprócz tego adidasy do biegania, kozaki do chodzenia w deszczowa dni, inne szpili na normalne wyjścia. Tak po czterech godzinach Katt wykupiła wszystko co chciała i to w czym będzie jej wygodnie chodzić. Zajrzała jeszcze do innych sklepów. Kupiła jeszcze dwie torebki i kabaretki. Wampirzyca również zajrzała do drogerii Rossman . Zaczęła wybierać perfumy. Wzięła flakonik delikatnych i jeden flakonik mocniejszych perfum. Kilka cieni do powiek i tusz do rzęs. Brała wszystko co kobieta powinna mieć w kosmetyczce. Również szminka w kolorze czerwonym jak i delikatny błyszczyk do ust. Samiczka zapłaciła i już miała wychodzić kiedy stwierdziła że może powinna jeszcze zajrzeć w jedno miejsce. Poszła na trzecie piętro centrum handlowego i udała się do jubilera. Zaczęła się rozglądać. Wpadł jej w oczy piękny srebrny wisiorek z diamentową śnieżynka. Był przepiękny. Kiedy samiczka miała zamiar go kopić rozległ się głosy kogoś z obsługi ze sklep jest już zamykany. Katara zdumiona spojrzała na zegarek. Nie wiedziała że aż tak pochłonęły ja zakupy. Ale ona jeszcze wróci po ten wisiorek. Za bardzo jej się spodobał. Samiczka ruszyła z torbami na parking gdzie stało jej auto.
//Camaro Katary.