Gabinet Ghroma

/Zero Sum/Vip-room/

Ghroma wszedł do gabinetu usiadł w fotelu i zaczął myśleć o tym co widział i kogo miał nadzieje spotkać w Zero Sum. Pomyślał "Czy to możliwe że Z mógł pomylić?" i też " Może ja go nie wyczułem lub nie zauważyłem?","A bracia są w rosypce" poczuł złość w sobie i postanowił się więc zdrzemnąć położył się na kanapie którą niedawno do pokoju mu przywieziono. Zdjął z siebie sztylety położył obok na stoliku i położył się na kanapie. Myślał ciągle o tym co się dzieje w Bractwie.

Nie mógł zasnąć na tej kanapie. Więc zaczął myśleć o tym co w Zero Sum widział i zaczął się zastanawiać "Jak moge pomóc T?", "Jak go znaleść?" Ghrom myśląć o tym coraz bardziej martwił o T. Myślał też o Bractwie "Co mam zrobić żeby ich zjednoczyć?", "Nie wiem co zrobić żeby bractwo zjednoczyć a mam stanąć na czele jako władca?" Usiadł na kanapie spojrzał na zegrek na biurku była już 8:45 rano i myśl która mu przyszła do głowy "Czemu Z nie zatrzymał Tohrtura jak go wyczuł?", "Czemu go nie szukał?". Spojrzał na telefon nie bylo żadnej wiadomości od Beth zaczął się martwić od nią " Czemu nic nie napisała?", "Może jest w sypialni ?" wstał i ruszył w strone drzwi.

/Apartament Królewski/Sypialnia/