| | Tel Lex | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Nie Lut 06, 2011 5:38 pm | |
| To że Wielebny był na bani, jakoś jej nie zdziwiło. - Uchh jak zwykle Wielebny dał czadu? No nic postaram się po powrocie z nim zagadać. - Powiedziała, by pocieszyć Kat. - No to o tyle dobrze, że był wstawiony, bo na trzeźwo jeszcze gorzej się z nim gada. Słuchaj.. jeśli chodzi o to co się stanie gdy.. no wiesz.. - boże jakie dzieci.. niech M nie przesadza. - Nie ma co siać paniki, jeszcze nic nie wiadomo.. Kat wybacz, że o to teraz pytam i wiem że to nie moja sprawa, ale.. czy po wszystkim krwawiłaś.. - bo jeśli nie, to dzidzia murowana - jeśli nie chcesz nie odpowiadaj i wybacz, że.. że zadałam to pytanie. - Zrobiło jej się głupio, to nie jej sprawa.. ale jednak kat to jej przyjaciółka. | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Nie Lut 06, 2011 8:34 pm | |
| - Nie zwróciłam uwagi. -Odpowiedziała szczerze. Katara wtedy miała coś innego na głowie. - Nic nie szkodzi Lexie. A u was co słychać dojechaliście? -Zapytała się. Katt nie wytrzymała i sie pochwaliła. - Wiesz umówię się z Cianem. -Stwierdziła. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Nie Lut 06, 2011 8:40 pm | |
| jak możne było nie sprawdzić?? No szok, to było dla Lex nie pojęte, ale przecież tego nie powie. Westchnęła tylko. - Oj Kat o tym to pogadamy lepiej, jak wrócę - dodała, żeby nie kłopotać ani Kat ani Aghresa, który siedział w limuzynie. - Nie jeszcze nie dojechaliśmy. - Zmiana tematu była dobrym rozwiązaniem.. dla wszystkich. - Kat.. to bardzo dobrze. Widzę, że wzięłaś sobie do serca moje słowa - chodzi o to.. tłumaczę dla niezorientowanych. By Kat sama się wzięła za Ciana i nie czekała.. Ma zrobić pierwszy ruch, skoro on się cyka. - Masz już coś zaplanowane, czy raczej spontan? | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Pon Lut 07, 2011 5:29 pm | |
| Domyślała się że Lexie musi być w towarzystwie bladolicego doktorka. - Dobra rozumiem.- Powiedziała tylko i się uśmiechnęła do siebie. - Widzisz bo to Cian do mnie zadzwonił niedługo po tym jak pojechaliście. No i rozmawialiśmy i zaczął pytać o Mordha czy z nim mieszkam i takie tam. Ale powiedziała mu co jest grane. A on stwierdził że jak uporządkuje swoje sprawy do mam dać mu znać a wtedy wybierzemy się do kina albo do restauracji. -Powiedziała w skrócie Katara. Tamta rozmowa z Lexie naprawdę bardzo jej pomogła. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Pon Lut 07, 2011 5:50 pm | |
| O widać, że Kat zajarzyła o co chodzi, to dobrze. lex zaśmiała się krótko - Tak jak wrócę wszystko mi opowiesz.. dokładnie- Wiedziała, że ona sama też będzie musiała to zrobić, Kat jej nie przepuści. - No to mała ... łap Ciana i nie puszczaj. A i tylko grzecznie mi się bawcie w tym kinie - Zaczęła się nabijać z nich. Wiedziała, że Kat jeśli faktycznie tak leci na samca... nie odpuści mu. - Mam tylko małą prośbę... - powiedziała ledwo powstrzymując śmiech - Wiesz.. nie zdemolujcie mi całego mieszkania, niedawno remont zrobiłam - Chwila ciszy.. i śmiech. Obie z kat się śmiały, bo wiedziały w czym rzecz. | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Pon Lut 07, 2011 6:04 pm | |
| - Dobrze obiecuje ci to. -Powiedziała. Uśmiechnęła się do siebie. - Dobra gołąbki nie będę wam przeszkadzać. -Dodała. - Jak tylko wrócę i nie będę zajęta aż tak bardzo Cianem to ci wszystko opowiem. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia. -Powiedziała. Pożegnała się z Lexie i zakończyła rozmowę.
*Koniec rozmowy* | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 1:18 pm | |
| *dzwonie Katt*
Katara wykręciła numer swojej ulubionej i ukochanej przyjaciółki. Była cała w skowronkach więc jak tylko Lexie odebrała Katt zaświergotała do słuchawki. - No witam moje kochanie. -Powiedziała śmiejąc się cicho. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 1:25 pm | |
| Lex wygrzebała telefon, no i trochę się zdziwiła, ale później stwierdziła, że dobrze, że Kat dzwoni, bo tak jakoś.. nie będzie się musiała tłumaczyć, dlaczego jej odwala. - No witam moje słońce - Powiedziała wesoło do słuchawki. - Co słychać? Mam nadzieje, że dzwonisz z samymi dobrymi wieściami. | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 1:28 pm | |
| Katara zaśmiała się. - Dla mnie są same dobre oprócz jednej. Dla ciebie jest jedna bardzo zła i nie wiem czy mi to wybaczysz. -Powiedziała Katt do słuchawki smutnym głosem. Po chwili się uśmiechnęła i wesoło dodała. - To od czego zaczynamy wiadomość poranne? -Zapytała. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 1:33 pm | |
| Westchnęła do słuchawki. - No to dawaj najpierw tą złą dla mnie, później muszę to jakoś odreagować, więc te dobre,.. niech będą naprawdę dobre Kat - W jej głosie można było wyczuć, żartobliwy ton. - Jeśli mi powiesz, że jesteś z Wielebnym, to się pochlastam, więc mam nadzieje, że aż tak złe wieści to nie są? | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 1:36 pm | |
| - Jak wrócisz z urlopu będziesz niestety pracowała sama. Uznałam że nie mogę pracować z Wielebnym. Ale będziesz miała nową towarzyszkę jest całkiem spoko i jest w nim zauroczona. -Powiedziała Katt. - Tylko proszę litość. -Powiedziała błagalnie licząc na to ze Lexie zacznie się na nią wydzierać. Co było niemal pewne. - Zwariowałaś ja z nim NIGDY nie będę. -Powiedziała. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 2:08 pm | |
| - Że co? Ty chyba żartujesz.. zostawisz mnie? Jak możesz? - Ale po chwili do niej dotarło, że Kat ma rację - No w sumie.. to masz rację, nie powinnaś tam pracować. - Lex było trochę smutno. - Nie obchodzi mnie jakaś pannica zauroczona w Wielebnym.. znając życie i tak wyleci z roboty, bo będzie beznadziejna - zawsze tak jest, albo są ładnie i głupie, albo zakochują się w szefie i dupa blada. - Czyli z Cianem, to tak.. bardziej? No wiesz spotkałaś się z nim? | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 2:14 pm | |
| - Wiem Lexie ale. No cóż powiedzmy że Mordh uważa mnie za zimna suke i nie chce mnie dłużej tam oglądać szczególnie w koszuli Ciana. -Powiedziała. Zaśmiała się cicho. - Ta nowa jest w nim zakochana na zabój. Ale o niej potem. -Stwierdziła. - Tak z Cianem to na poważnie. Cóż byliśmy na spacerze i było miło a potem było jeszcze milej u niego. On jest w spaniały i mnie kocha tak naprawdę kocha. Nie traktuje mnie jak zwykłej samicy. -Powiedziała Katt lekko rozmarzonym głosem. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 2:20 pm | |
| - tak jasne, rozumiem, ale co teraz zamierzasz robić? Znaczy gdzie będziesz pracować? - Trochę się martwiła, że Kat będzie bez pracy i ogólnie.. nie było by za ciekawie. - Daj spokój nawa?? Albo ja ją wykończę, albo ona mnie jękami na temat Wielebnego, porzygam się chyba jak zacznie o nim mówić. Blee- Leź miała ustalone priorytety, nie sypiać z szefem i nie słuchać o jego podbojach - Czy Ty i Cian.. o lol, znaczy, bardzo się cieszę, ale mnie szokowałaś.. je ju... To mów, jak, albo nie - zerkneła na doktorka - jak wrócę wszystko mi opowiesz jasne - uśmiechała się i jej głos byl już rozbawiony | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 2:26 pm | |
| - Tak my razem to co myślisz. -Powiedziała śmiejąc się. - I rozglądamy się za kupnem domu. -Dodała po chwili. - A nie wiem jeszcze może zapytam twojego doktorka czy u niego się nie mogę zatrudnić jako recepcjonistka albo pielęgniarka. -Powiedziała uśmiechając się. - Lexie wiesz ja chyba znalazła tego jedynego. -Powiedziała do przyjaciółki. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 2:41 pm | |
| - No proszę proszę.. - Zaśmiała się radośnie - To się cieszę, że w końcu jesteś szczęśliwa. - Tak to była dobra wiadomość, bardzo dobra. - UU domu szukacie? A co jego jest za mały? - zachichotała Lex, nie mogąc się oprzeć. - Wybacz, no to musisz pogadać z Aghresem, ale wiesz my tak wcześnie nie wrócimy - spojrzała na samca lubieżnie. - Ten jedyny? To poważne Kat. A on, czy on cię oznaczył? Wiem że to nie moja sprawa, ale..- to cholernie interesujące. | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 2:49 pm | |
| Katara uśmiechnęła się i oblała rumieńcem słysząc jej ostatnie pytanie. - NO... tak.. i to..dobrze mi z...tym. -Powiedziała do przyjaciółki. - Chwilowo oboje nie mamy domu. Spoko złapie go jak przyjedziecie. -Powiedziała do niej. - Lexie a jak tam u was? -Zapytała się z ciekawość. Katara przeczesała włosy czekając na jej odpowiedź. | |
| | | Lexie
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 3:00 pm | |
| - To.. znaczy,.. fajnie, że wszystko się ułożyło - Lex nie chciała za wiele mówić przy doktorku, ale cóż.. - Wiesz to chyba nie najlepszy moment, zadzwonię i powiem ci, jak tylko będę mogła - a co miała powiedzieć, nie mogę mu rąbać dupy, bo siedzi przy mnie? - Ale wiesz nie musisz się spieszyć z tym kupnem mieszkania - dodała po chwili - ja się nie obrażę, jak pomieszkasz u mnie. | |
| | | Katara
Partner : Cian
| Temat: Re: Tel Lex Wto Lut 15, 2011 3:17 pm | |
| Katara uśmiechnęła się zrozumiała o co chodzi. - Dobrze kochanie. I tak jeszcze u ciebie będę mieszkać. -Powiedziała. - Jak coś to napisze ci SMS będziemy mogły pogadać spokojnie. -Dodała. - A więc ucałuj doktoraska ode mnie. I nie zamęcz go. -Powiedziała do niej z uśmiechem. - To do zobaczenia. -Powiedziała.
*koniec rozmowy* | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Tel Lex | |
| |
| | | | Tel Lex | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |